Wonder Boy Collection – recenzja [PS4]

Jak mówi stare porzekadło, kiedyś platformówki miały to „coś”. Wonder Boy jest właśnie jedną z tych gier!

Kilka dni temu pisaliśmy o premierze Wonder Boy Collection. Czas sprawdzić, co dobrego przygotowało dla nas ININ GAMES. W skład omawianego zestawu wchodzą cztery gry:

  • Wonder Boy
  • Wonder Boy in Monster Land
  • Wonder Boy in Monster World
  • Monster World IV

Wonder Boy w czasach swojej świetności (przełom lat 80. i 90.) był jedną z najsolidniejszych serii platformówek na konsolach SEGI. Tytuł  trafił do serc graczy na całym świecie, szybko stając się hitem – dzisiaj przekonamy się, czy przetrwał próbę czasu!

Dziękujemy Bliss Brain oraz ININ Games za dostarczenie klucza do gry.
Wonder Boy
Wonder Boy

ŚWIAT

Wonder Boy Collection zabiera nas na wycieczkę po czterech najbardziej rozpoznawalnych częściach serii. W każdej z nich czeka na nas inna, wyjątkowa przygoda. Gry stanowią odrębne historie i nie są ze sobą fabularnie połączone – dzięki temu możemy zacząć grę od dowolnej części i nie stracimy na odbiorze całości. Oryginalny Wonder Boy jest prostą platformówką w stylu idziemy w prawo i nie wracamy. Kto pamięta Adventure Island, ten poczuje się jak w domu; pierwsza gra z tej serii oparta jest na licencji Wonder Boya! Kolejne tytuły z kolekcji są o wiele bardziej rozbudowane pod względem przedstawionego świata. To urocze platformówki, które łączą ze różne sobą elementy RPG – pojawiają się dialogi i relacje z NPC-ami, poznajemy fabułę, zarządzamy ekwipunkiem itd. Osobiście dziwi mnie fakt, że w kolekcji znajduje się Monster World IV – rok temu ukazał się remake tej gry pod nazwą Wonder Boy – Asha in Monster World.

Wonder Boy
Wonder Boy in Monster Land

ROZGRYWKA

Interfejs kolekcji jest przejrzysty i prosty w budowie – wszędzie króluje minimalizm. Na ekranie głównym mamy cztery gry. Znajdziemy tutaj także galerię grafik oraz listę twórców. W tle widzimy jedną tematykę opartą o wizerunki głównych bohaterów serii. Wybierając grę, otwieramy kolejne menu, gdzie możemy wczytać szybki zapis gry lub pobawić się w ustawieniach. Tych ostatnich jest jednak jak na lekarstwo.

Jeśli chodzi stricte o gry: wystarczy kilka sekund, żeby odnaleźć się w sterowaniu. Jest ono proste, precyzyjne i łatwe do opanowania. Czasami zdarzy się, że detekcja kolizji nie działa tak, jakbyśmy tego oczekiwali, ale są to odosobnione przypadki. Dla poprawienia wrażeń warto przestawić poziom trudności na HARD. Grając w ten sposób, szybko doświadczymy, na czym polegała magia platformówek z tamtego okresu – są bardzo wymagające! Oczywiście z każdym kolejnym poziomem gry stawiają przed nami większe wyzwania, pułapki itd. Poziom trudności Wonder Boya wcale nie był przypadkowy; oryginał powstał z myślą o automatach i poza dostarczaniem świetnej zabawy, miał za zadanie pochłaniać wszystkie drobniaki dzieciaków z okolicy. Kolejne części zdecydowanie łagodniej podchodzą do graczy, serwując im satysfakcjonujące, ale nie irytujące wyzwanie.

Wonder Boy
Wonder Boy in Monster World

GRAFIKA I DŹWIĘK

Nie ma co się rozwodzić nad grafiką – wszyscy wiedzieliśmy, że Wonder Boy Collection to zbiór gier retro w zgrabnie ubranej paczce. Nie uświadczymy tutaj odświeżonej grafiki czy innych wodotrysków. Oprawa wizualna nie powala, ale trzyma przyzwoity poziom jak na tak wiekowe gry. W tym miejscu warto jednak wspomnieć o opcjach graficznych, które pojawiają się w menu. Mamy do wyboru kilka ustawień wyświetlania gry – Fullscreen, 4:3, 1:1, Perfect oraz Perfect 1x. Poza pełnym ekranem, wszystkie dodają dedykowaną, tematyczną ramkę wokół obrazu. Możemy włączyć sobie filtr CRT, który całkiem nieźle udaje obraz emitowany na starym telewizorze. Są też dwie możliwości, jeśli chodzi o opcje filtrowania tekstur.

Warstwa dźwiękowa nie zmieniła się względem oryginału. Mamy więc do czynienia z klasycznymi melodiami skocznie przygrywającymi w czasie naszych przygód. Puryści będą zachwyceni; z całą resztą graczy może być różnie. W szczególności w pierwszym Wonder Boyu melodie są powtarzalne i po godzince stają się irytujące – ot, taka ich natura. Nie uważam to za specjalny problem, chociaż miło byłoby, gdyby twórcy oddali nam w ręce kilka dodatkowych ścieżek. W kolejnych częściach Wonder Boya jest już tylko lepiej. Warto nadmienić, że następne gry w oryginale trafiły na konsolę SEGI: Mega Drive. Ta zaś znana była z kiepskiego modułu audio i ogromnych ograniczeń pod względem możliwości generowania dźwięku.

Wonder Boy
Monster World IV

JAKOŚĆ

Nie będę rozwodził się tutaj nad technicznymi aspektami poszczególnych gier – te mają już swoje lata i nie oczekiwałem wielkiego zaskoczenia. Warto jednak wspomnieć o drobnych udogodnieniach, które pojawiły się w ramach kolekcji. Dla przykładu, w jednej z gier mamy możliwość zmiany ilości dostępnych żyć; możemy też zdecydować, po ilu zdobytych punktach gra podaruje nam kolejne. Dodano także opcję wyboru poziomu trudności. Jest to ukłon w kierunku mniej cierpliwych graczy.

A jakie grzechy popełnił Wonder Boy? Savestate, czyli szybkie zapisy w dowolnym momencie jeszcze są okej, ale nie wiem, kto wpadł na pomysł, żeby dodać Rewind; funkcja ta pozwala na swobodne cofanie czasu w grze. Mówiąc prościej – nieudany skok można przewijać i poprawiać dotąd, aż wykonamy go perfekcyjnie. W rezultacie gry praktycznie przechodzą się same, a gracz w ogóle nie odczuwa jakiejkolwiek presji. Strzał w kolano w kategorii Wyzwanie dla gracza. Tym bardziej, że taki np. Monster World IV ma przyzwoicie wyważony poziom trudności.

OCENA

Ciężko mieć tutaj coś do zarzucenia – omawiany Wonder Boy Collection jest wiernym odwzorowaniem oryginalnych gier z lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych. Zestaw raczej nie wyrwie nikogo z kapci, ale z całą pewnością zapewni długie godziny przyjemnej rozrywki.

Wonder Boy Collection zagracie na PlayStation 4 oraz Nintendo Switch.

Wonder Boy Collection
7.2/10
  • Świat: 7/10
  • Rozgrywka: 8/10
  • Grafika: 8/10
  • Dźwięk: 6/10
  • Jakość: 7/10
Wonder Boy Collection przywołuje wspomnienia o starych platformówkach, od których oderwać się nie można. Dla wszystkich weteranów retro i miłośników klasyki jest to wręcz pozycja obowiązkowa!

Platforma testowa PS4

  • +Wierność oryginałowi
  • +Kilka drobnych udogodnień dla nowicjuszy
  • +Sporo ustawień obrazu
  • Funkcja Rewind psuje zabawę!
  • Ubogie menu opcji
  • .
  • .
  • .
  • .
  • .

Jak oceniamy gry?


Pamiętaj, aby przed zakupem zawsze sprawdzać cenę → Najniższe ceny gier znajdziesz na Ceneo.
Kupując za pośrednictwem naszego linku wspierasz rozwój naszego portalu, dziękujemy!


Dzięki, że doceniłeś nasz wkład i przeczytałeś ten wpis do końca! Jesteś częścią naszej społeczności i to od Ciebie zależą nasze dalsze kroki. Możesz nam pomóc:

  • zostawiając komentarz - wiele się nie napracujesz, a my dowiemy się na czym Ci zależy,
  • polub nasz fanpage na Facebooku, żebyś z łatwością otrzymywał informacje o naszej działalności,
  • daj znać znajomym - razem stworzymy wielką społeczność "Testerów Gier",
  • zasubskrybuj nasz kanał YouTube jeżeli chciałbyś, abyśmy publikowali więcej filmów.

Michał Jankowski

Kiedyś nałogowo grał w Tony Hawka, dziś miłośnik gier roleplay i rpg - grind to dla niego podstawa. Mimo słabości do ubiegłych generacji nie pogardzi czymś świeżym. Z wykształcenia andragog, prywatnie gracz z dwudziestoletnim stażem.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *