RETROMANIAK #108: Dzieje Pac-Mana

Kiedy w 1980 roku ukazał się Pac-Man, nikt nawet nie myślał o tym, że gra może odnieść tak wielki sukces. Jego ogromne powodzenie sprawiło, że tytuł własnoręcznie odpowiada za popularyzację gier komputerowych w latach osiemdziesiątych! Założenia gry są niezwykle proste i zarazem genialne, a zabawa – niesamowicie wciągająca!

Pomysłodawcą i ojcem gry jest Tōru Iwatani, programista i wieloletni pracownik Namco. W 1979 roku, rozczarowany ówczesnym rynkiem gier komputerowych skierowanym głównie do mężczyzn, wpadł na pomysł prostej gry o jedzeniu, która miałaby przemawiać również do kobiet. Rok później świat ujrzał Pac-Mana.

Gra pierwotnie ukazała się w Japonii pod nazwą Puck-Man. Dla zachodnich odbiorców nazwa ta została zmieniona. Dlaczego? Z wyjątkowo kuriozalnego powodu: twórcy obawiali się żartownisiów, którzy mogliby zamazywać fragment pierwszej litery, czyniąc z niej F, a z Puck-Mana… sami wiecie kogo.

Puck-Man?!

W Japonii gra nie cieszyła się zbyt wielkim sukcesem, stojąc w cieniu takich tytułów jak: Pong, Space Invaders czy wydanego przez Namco Galaxian. Prawdziwy rozkwit Pac-Mana nastąpił dopiero w Północnej Ameryce, gdzie automaty sprzedawały się w zastraszającym tempie, błyskawicznie przebijając 100.000 sztuk! Fala popularności przyniosła twórcom ogromne zyski. Gra stała się tak popularna, że już w 1982 roku na jej podstawie ukazał się serial animowany wytwórni Hanna-Barbera! Pac-Man jest dziś najpopularniejszą marką Namco, ale jest również najbardziej rozpoznawalnym symbolem gier komputerowych na świecie! Praktycznie każdy gracz zna Pac-Mana!

Koncepcja gry

Co sprawiło, że w Pac-Mana tak przyjemnie się grało? Dobrze zaprojektowane wyzwanie. Celem gry jest wyzbieranie wszystkich kulek na planszy. W ich zjadaniu nieustannie przeszkadzają nam duchy, które mają nawet swoje imiona: zwą się Blinky, Pinky, Inky oraz Clyde. Ich głównym zadaniem jest oczywiście schwytanie naszego bohatera. Wspomniane duszki musiały być odpowiednio zaprogramowane: gdyby wszystkie zaciekle goniły Pac-Mana, rozgrywka byłaby bardzo trudna. Z drugiej strony ich całkowicie losowe zachowanie szybko nudziłoby graczy, świadomych faktycznego braku zainteresowania.

Pac-Man w całej swojej okazałości

Zasadniczo możemy wyróżnić trzy tryby pracy duszków – polowanie, patrolowanie i uciekanie. Pierwszy jest oczywisty – schwytać Pac-Mana. Warto jednak wiedzieć, że każdego z duszków cechuje nieco inne zachowanie. Czerwony jest tym, który najczęściej będzie siedział graczowi na ogonie podczas gdy różowy spróbuje odciąć mu drogę ucieczki. Błękitny duch zmienia swoje zachowanie w zależności od aktualnego położenia czerwonego, natomiast pomarańczowy jest tym najbardziej zagubionym – często zmienia kierunek poruszania się, niejednokrotnie oddalając się od nas w sytuacjach pozornie bez wyjścia. Kombinacja różnych zachowań sprawia, że gra potrafi zaskoczyć gracza.

Poza ganianiem Pac-Mana, każdy z duchów regularnie patroluje dedykowany jemu narożnik, np.: Blinky często kręci się po prawym górnym rogu planszy. W tym czasie gracz ma krótką chwilę na pozbieranie ominiętych kulek, zanim gra ponownie zmieni tryb, w którym pracuje nasz kwartet. W czasie patrolowania, duchy pilnują dostępu do czterech specjalnych kulek. Dzięki takiemu zachowaniu gracz może, a nawet powinien się spodziewać trudności w ich zebraniu. Po zjedzeniu specjalnej kulki duchy przechodzą w ostatni tryb poruszania się – uciekanie. W czasie jego trwania duszki są niemrawe i na krótką chwilę stają się jadalne. Możemy je skonsumować dostając przy tym bonusowe punkty za więcej niż jednego. Dzięki temu gracz ma chwilę wytchnienia oraz szansę na wybrnięcie z opresji. Ten stan rzeczy trwa tylko kilka sekund, więc trzeba się pośpieszyć!

Trzy wymiary Pac-Mana

Pac-Mania

Twórcy wielokrotnie romansowali z trójwymiarową grafiką. Za pierwszą taką próbę można uznać wydaną w 1987 roku Pac-Manię. Tytuł wyglądem nieco odbiegał od klasycznych rozwiązań – prezentował obraz w rzucie izometrycznym, który dawał iluzję trzeciego wymiaru. We wspomnianej grze naszemu bohaterowi dodano możliwość skakania. Dzięki temu mogliśmy przeskakiwać ponad goniącymi nas duchami! Z czasem one również uczyły się tej sztuczki.

A co z prawdziwym 3D? W 1999 roku światło dzienne ujrzała pierwsza, prawdziwie trójwymiarowa produkcja: Pac-Man World. Gra w dość nieśmiały sposób próbowała przekuć znane wszystkim labirynty w pełnoprawną platformówkę. Czy to było dobre połączenie? Całkiem udane. Warto dodać, że w 2022 roku ukazał się remake wspomnianej gry pod tytułem Pac-Man World Re-Pac.

Pac-Man World Re-Pac

Nie tylko ON

W 1982 roku Midway wydało kobiecą wersję naszego żółtego bohatera pod tytułem Ms. Pac-Man. Co ciekawe, Namco nie miało zbyt wiele wspólnego z owym produktem. Początkowo miał to być wyłącznie zestaw rozszerzający o nazwie Crazy Otto, ale ostatecznie stworzono nową grę. Tytuł zawierał cztery różne labirynty, oraz zmienione zachowanie niektórych duszków – przede wszystkim, czerwony i różowy poruszały się w inny sposób, uniemożliwiając graczowi ogrywanie poziomów według ustalonego schematu. Gra posiadała również krótkie wstawki z animacjami i szczątkową fabułą!

Animacje z Ms. Pac-Man sugerowały, że nasza dwójka żółtych bohaterów ma wspólnie dziecko. Jak nietrudno się domyśleć, i tę koncepcję szybko wykorzystano. Dziwnym zbiegiem okoliczności, dziewięć miesięcy po ukazaniu się Ms.Pac-Man, na świat przyszedł Baby Pac-Man, a rok później Jr. Pac-Man.

Ms. Pac-Man piękna jak zawsze

Najlepszy z najlepszych

Pac-Man jest z nami od 43 lat, więc nie ma co się dziwić, że pojawiła się niezliczona ilość klonów i rewizji. Począwszy od przedpotopowych komputerów i automatów do gier po najnowsze konsole czy smartfony. W Pac-Mana można zagrać dosłownie wszędzie – nawet wyszukiwarka Google posiada zintegrowaną grę! Mnogość możliwości sprawia, że aż ciężko wybrać, w którego Pac-Mana zagrać. Warto przy tym dodać, że nawet tak prostą koncepcję można spartolić! Która wersja w takim razie jest najlepsza?

Jako fan wszelakiego retro, powinienem zarekomendować oryginał, ale ten ma swoje wady. Przede wszystkim wystarczy spędzić z nim 20 minut, aby poczuć jego nieświeży oddech. Gra szybko się nudzi, a przecież Pac-Man to świetna i jedyna w swoim rodzaju koncepcja, którą stać na znacznie więcej. Szukamy dalej.

Najwyżej w serwisie Metacritic oceniony został Pac-Man Championship Edition DX na Xboksa 360, który chwalebnie zdobył aż 93 punkty! Jako że gra ukazała się 13 lat temu, możemy mówić o względnie nowoczesnych standardach oceny.

Jedzie pociąg z daleka…

Ja natomiast zarekomenduję Pac-Man Championship Edition DX+, za którą to przemawiają dwie kwestie. Jest to zaktualizowane wydanie, w którym znajdziemy kilka dodatkowych trybów rozgrywki oraz nowe labirynty – więcej tego, za co uwielbiamy Pac-Mana. Ponadto, tytuł dostępny jest na platformie Steam, dzięki czemu zagramy właściwie na każdym komputerze. Wymagania sprzętowe są tak niskie, że nawet dwudziestoletnie konfiguracje poradzą sobie bez problemów.

RETROMANIAK #23 – KRÓTKA HISTORIA GIER KOMPUTEROWYCH (GOŚĆ SPECJALNY)


Pamiętaj, aby przed zakupem zawsze sprawdzać cenę → Najniższe ceny gier znajdziesz na Ceneo.
Kupując za pośrednictwem naszego linku wspierasz rozwój naszego portalu, dziękujemy!


Dzięki, że doceniłeś nasz wkład i przeczytałeś ten wpis do końca! Jesteś częścią naszej społeczności i to od Ciebie zależą nasze dalsze kroki. Możesz nam pomóc:

  • zostawiając komentarz - wiele się nie napracujesz, a my dowiemy się na czym Ci zależy,
  • polub nasz fanpage na Facebooku, żebyś z łatwością otrzymywał informacje o naszej działalności,
  • daj znać znajomym - razem stworzymy wielką społeczność "Testerów Gier",
  • zasubskrybuj nasz kanał YouTube jeżeli chciałbyś, abyśmy publikowali więcej filmów.

Michał Jankowski

Kiedyś nałogowo grał w Tony Hawka, dziś miłośnik gier roleplay i rpg - grind to dla niego podstawa. Mimo słabości do ubiegłych generacji nie pogardzi czymś świeżym. Z wykształcenia andragog, prywatnie gracz z dwudziestoletnim stażem.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *