Resident Evil 4 Remake zapowiedziany. Czy Capcom wybrał odpowiednią odsłonę serii do odświeżenia?

Już od kilkunastu miesięcy w sieci pojawiały się plotki na temat remake’u Resident Evil 4. Capcom w końcu potwierdził tę informację – na ostatnim wydarzeniu State of Play zaprezentowano trailer odświeżonej czwartej części cyklu Resident Evil.

Resident Evil 4 Remake zagwarantuje odświeżenie kultowej odsłony cyklu z 2005 roku. Na trailerze możemy dostrzec zmiany w modelach otoczenia czy postaci, a także scenę rozmowy Leona Scotta Kennedy’ego z prezydentem USA, której w pierwotnej wersji gry nie było. Sądząc po tym, co zobaczyliśmy, a także przywołując wspomnienia z ogrywania remake’ów Resident Evil 23, to można odnieść wrażenie, że Capcom szykuje dla nas kolejną fenomenalną grę. Jednakże na przestrzeni lat seria Resident Evil dostarczyła tyle części, że warto się zastanowić czy twórcy zdecydowali się na odpowiednią odsłonę do odświeżenia.

Z marketingowego punktu widzenia jest to strzał w dziesiątkę. W końcu po liczbie 2 i 3 następuje 4, co układa się w logiczną całość, którą część należy odrestaurować. Poza tym wielu fanów serii Resident Evil domagało się lepszej wersji czwórki, bo według wielu osób jest to najlepsza odsłona cyklu. Mimo że od premiery Resident Evil 4 minęło siedemnaście lat, to ta część nie zestarzała się tak mocno, jak inne odsłony wydane przed 2005 rokiem.

Dlaczego Capcom nie zdecydował odświeżyć się jedynki, skoro wcześniej to samo stało się z dwójkątrójką? A no dlatego, że pierwszy Resident Evil otrzymał remake i to już w 2002 roku na GameCube’a. Natomiast w 2015 roku wydano wersję HD, która była remasterem części z 2002 roku. Jednakże porównując odświeżenie jedynki do tego, co zrobiono z dwójkątrójką, jest pewna różnica. Aczkolwiek nie ma co powtarzać pomysłów Nintendo w kwestii Pokemonów i wydawać remake remake’u pierwszej odsłony cyklu.

Resident Evil Zero zadebiutował w 2002 roku. W 2016 roku odsłona ta otrzymała wersję HD. Ta część jest równie ważna co gry głównej linii fabularnej, ponieważ stanowi wprowadzenie do całej historii czyli wydarzeń w Racoon City. Możliwość rozgrywki dwójką bohaterów, wspólne zarządzenie ekwipunkiem i walka z potworami – to brzmi jak idealna szansa wpisania się w obecny trend. Dajemy graczom możliwość przeżycia historii w pojedynkę, ale nie tylko. Dwójka grywalnych postaci wprowadza tryb kooperacji, a skoro tak to nie widać przeszkód, aby zagrać z innym graczem w trybie online. RE 0 pasuje do takiego rozwiązania idealnie.

Resident Evil Village – recenzja [PC]

Resident Evil Outbreak to kolejna odsłona wymagająca graficznego i gameplay’owego liftingu. Obecnie gra jest trudno dostępna. Ta poboczna odsłona cyklu stanowiła ciekawe urozmaicenie dla serii. Sam fakt, że w ciele naszego bohatera rozwija się powolnie wirus, który może doprowadzić do zamiany w zombie, wprowadzał ciekawą mechanikę walki z czasem. Poza tym osiem postaci w pięciu różnych scenariuszach z dodatkowymi rozwiązaniami gameplay’owymi odbiegającymi od założeń cyklu. Wszystko to powoduje, że Resident Evil Outbreak należy się nowa, ulepszona część. Capcom miał kiedyś ambitne plany z tą grą, bowiem posiadała ona tryb multi, więc w dzisiejsze realia pasuje jak ulał.

Japoński gigant ma jednak inną odsłonę, która idealnie nadaje się do odświeżenia. Osobiście właśnie tę część zobaczyłbym w nowym wydaniu. Fabuła gry toczy się kilka tygodni po wydarzeniach z Racoon City. Gramy w niej dwójką kultowych bohaterów, czyli Claire i Chrisem. Na pudełku z grą znajdowała się podpowiedź do pewnego kodu, który należało wpisać na konsoli, aby zmierzyć się z finałowym bossem. W 2001 roku na rynku pojawił się Resident Evil Code: Veronica X, który stanowi kwintesencję klasycznych odsłon serii. Wszystkie rozwiązania gameplay’owe z jedynki, dwójkitrójki przeplatają się wzajemnie, a na dodatek w paru miejscach twórcy zaskoczyli graczy pewnym odejściem od utartego schematu. Zdecydowania ta część jest warta tego, aby zobaczyć ją w nowym, odświeżonym wydaniu. Gra co prawda doczekała się remasteru w 2011 roku, ale to nie to samo.

Mam nadzieję, że jeszcze dane nam będzie zobaczyć remake Resident Evil Code: Veronica X, a także innych odsłon, o których pisałem wcześniej. Niemniej seria Resident Evil ma się bardzo dobrze. Odświeżona edycja czwórki zadebiutuje 24 marca 2023 roku na PC, PlayStation 5 i Xbox Series.

RETROMANIAK #79: RESIDENT EVIL – Code: Veronica X. Recenzja [PS3]


Pamiętaj, aby przed zakupem zawsze sprawdzać cenę → Najniższe ceny gier znajdziesz na Ceneo.
Kupując za pośrednictwem naszego linku wspierasz rozwój naszego portalu, dziękujemy!


Dzięki, że doceniłeś nasz wkład i przeczytałeś ten wpis do końca! Jesteś częścią naszej społeczności i to od Ciebie zależą nasze dalsze kroki. Możesz nam pomóc:

  • zostawiając komentarz - wiele się nie napracujesz, a my dowiemy się na czym Ci zależy,
  • polub nasz fanpage na Facebooku, żebyś z łatwością otrzymywał informacje o naszej działalności,
  • daj znać znajomym - razem stworzymy wielką społeczność "Testerów Gier",
  • zasubskrybuj nasz kanał YouTube jeżeli chciałbyś, abyśmy publikowali więcej filmów.

Patryk Wieżewski

Pasjonat gier wideo od najmłodszych lat. Lubi wszystkie gatunki gier, ale serię Resident Evil wielbi ponad inne. Poza graniem uwielbia koszykówkę i gry planszowe.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *