Shadow Tactics: Blades of the Shogun – Aiko’s Choice – recenzja [PC]

Czy stworzenie dodatku do gry, która wyszła pięć lat temu, ma jakiś sens? Jeśli to był wielki hicior, to na pewno. A Shadow Tactics: Blades of Shogun z pewnością takowym było.

Dziękujemy Daedalic Entertainment oraz Mimimi Games za dostarczenie klucza do gry.

Wieść o tym, że Mimimi Games szykuje się do wydania dodatku do swojej produkcji o samurajach, krążyła swego czasu w mediach jak kaczuszka w wirze odpływającej z wanny wody. Wszyscy się dziwili, że komuś chciało się robić kontynuację kilkuletniego tytułu. Ale dlaczegóż by nie? Gry pokroju Commandos uwielbiam i uważam, że takich tytułów nigdy za wiele. Na łamach TesterGier.pl zdarzyło mi się zrecenzować Desperados III od twórców Shadow Tactics – i moim zdaniem była to gra roku 2020. Pod tym adresem przeczytacie tę recenzję. Teraz Mimimi znów daje o sobie znać – i choć fani czekają na kolejną produkcję studia, to na pewno ucieszy ich także samodzielny dodatek do Shadow Tactics.

ŚWIAT

Aby odnaleźć się w historii opowiadanej przez Aiko’s Choice, nie trzeba znać – ani nawet posiadać – tytułu z 2016. To niezależna historia, którą z oryginałem łączą samurajska sceneria i bohaterowie. Ci ostatni to grupka pięciu zabójców – tych samych co przed laty. Opowieść koncentruje się na tytułowej Aiko – członkini tej zgrai. Okazuje się, że Aiko w przeszłości miała do czynienia z pewną niebezpieczną kobitką, która teraz postanawia jej o sobie niezbyt subtelnie przypomnieć. Kobitka bowiem porywa naszych towarzyszy. Musimy ich uwolnić i stawić czoła bezwzględnej nauczycielce.

ROZGRYWKA

W kwestii gameplayowej nie zmienia się wiele. To w zasadzie to samo co Shadow Tactics czy Desperados III. Po raz kolejny wykonujemy zadania, wydając polecenia członkom zgrai, którzy posiadają zestaw umiejętności specjalnych. Tych umiejętności używamy do ataku lub odwracania uwagi przeciwników. Na przykład Aiko potrafi przebierać się za gejszę, a Mugen jest duży i może powalić dwóch wrogów naraz, ale za to nie umie pływać, i tak dalej.

Mnie osobiście – podobnie jak w przypadku Desperados III – do gustu przypadło rozmyślne planowanie akcji i pozbywanie się oponentów cichcem, ale jeśli ktoś woli narobić rabanu, to można i tak. Możliwości jest naprawdę wiele i za to przede wszystkim cenię tytuły tego pokroju. Oczywiście mamy możliwość wykorzystania trybu cienia, który synchronizuje działania członków grupy – dzięki niemu polecenia wydane jednostkom są wykonywane równolegle. W kreatywnym wykonywaniu misji z pewnością pomagają świetnie przemyślane i ciekawie zaprojektowane mapki.

Tytuł oferuje trzy duże misje i trzy mniejsze, a przejście tego wszystkiego zajmuje około 10 godzin. Chyba że jest się szalonym i gra się na najwyższym levelu – to wtedy można dłużej. Prawda? A nie, wróć. Niestety, problem z grami tego typu jest taki, że gdy już ogarniemy, o co tu chodzi, wtedy nawet poziom hardcore okazuje się banalnie prosty. Trochę dziwnie mi o tym pisać, bo wiem, że taktyczne strategie są dla niektórych dość trudne także i na normalnym levelu. Niemniej taka jest prawda – wystarczy trochę poobserwować otoczenie i skrupulatnie zaplanować akcję, a wtedy żadne z zadań postawionych przez twórców nie stanowi większego wyzwania nawet na najwyższym poziomie trudności. A wtedy niestety do rozgrywki wkrada się nuda.

GRAFIKA

W kwestii oprawy audiowizualnej nie ma się do czego przyczepić: tak jak w przypadku gameplaya, twórcy stwierdzili, że jeśli coś jest dobre, to nie trzeba tego zmieniać. Komiksowa grafika jest miła dla oka – lokacje wyglądają pięknie i są zróżnicowane. Jest tak, jak w oryginale, czyli bardzo kolorowo. Natomiast muzyka świetnie buduje klimat epoki.

OCENA

Czy warto sięgnąć po Aiko’s Choice? Jeśli nie znudziliście się jeszcze przy Shadow Tactics czy Desperados III, to kupujcie śmiało. To DLC to po prostu kawał dobrze wykonanej roboty – mamy tu po prostu więcej tego, co uwielbiali fani wersji podstawowej. Oczywiście także i zupełni nowicjusze powinni być zadowoleni: nie musicie znać czy pamiętać Shadow Tactics, by móc rozprawić się z przeszłością Aiko – produkcja jest w stu procentach samodzielna.

Na Steamie Aiko’s Choice kupicie aktualnie za 59,99 złotych. To całkiem znośnie jak na tytuł, przy którym można spędzić około 10 godzin. Polecam i z niecierpliwością czekam na kolejną produkcję od Mimimi – choć mam nadzieję, że twórcy tym razem czymś zaskoczą fanów, bo inaczej może być trochę nudno.

Shadow Tactics: Blades of the Shogun – Aiko’s Choice
8.2/10
  • Świat: 9/10
  • Rozgrywka: 8/10
  • Grafika: 8/10
  • Dźwięk: 8/10
  • Jakość: 8/10
Shadow Tactics: Blades of the Shogun powraca w starym stylu, dając fanom więcej tego, co uwielbiają. Niestety, w pewnym momencie poziom hardcore może okazać się za łatwy, a do rozgrywki wkradnie się nuda.

Platforma testowa PC

  • Procesor: Intel Core i5-4460 3.20 GHz
  • Monitor: 22 cali BenQ G2220HDL
  • Grafika: NVIDIA GeForce GTX 660
  • Pamięć: 8 GB RAM
  • System: Windows 8.1
  • Monitor: 22 cali BenQ G2220HDL
    • +Stare, dobre Shadow Tactics
    • +Długość gry
    • +Cena
    • Tryb Hardcore jest za łatwy
    • W pewnym momencie zaczyna się robić trochę nudno
  • .
  • .
  • .
  • .

Jak oceniamy gry?


Pamiętaj, aby przed zakupem zawsze sprawdzać cenę → Najniższe ceny gier znajdziesz na Ceneo.
Kupując za pośrednictwem naszego linku wspierasz rozwój naszego portalu, dziękujemy!


Dzięki, że doceniłeś nasz wkład i przeczytałeś ten wpis do końca! Jesteś częścią naszej społeczności i to od Ciebie zależą nasze dalsze kroki. Możesz nam pomóc:

  • zostawiając komentarz - wiele się nie napracujesz, a my dowiemy się na czym Ci zależy,
  • polub nasz fanpage na Facebooku, żebyś z łatwością otrzymywał informacje o naszej działalności,
  • daj znać znajomym - razem stworzymy wielką społeczność "Testerów Gier",
  • zasubskrybuj nasz kanał YouTube jeżeli chciałbyś, abyśmy publikowali więcej filmów.

Lady Muppeth

Absolwentka i pasjonatka dziennikarstwa i filologii angielskiej. Fanka strategii i pomysłowych indyków - czyli tytułów, w których bardziej niż refleks liczy się logiczne myślenie. Oprócz grania, uwielbia czytać książki i słuchać muzyki rockowej i alternatywnej.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *