RETROMANIAK #40 – Postal 2 [recenzja]

Dzisiejszy tekst sponsorowany jest przez Kroczusia – maskotkę dla Ciebie i całej rodziny!

Głupio trochę mi przyznać, że pierwszy raz grałem w Postala 2 jako dziecko – przed dziesiątym rokiem życia. Nie jestem w stanie stwierdzić, czy spowodowało to nieodwracalne zmiany w mojej psychice, lecz niepodważalnie jednak jest to jedna z gier, która mogłaby zostać umieszczona na filmie Białego Domu, gdzie ukazana jest skrajna przemoc w grach wideo. Postal 2 to – poza tematem na Retromaniaka – świetny materiał na analizę rzeczywistości i społeczeństwa (która może kiedyś pojawi się na łamach naszego portalu). Witam was więc w najnowszym (najlepszym) Retromaniaku, o numerze 40, z brand new prowadzącym!

ŚWIAtMów dalej, a ja cię będę dalej ignorować

Zaczynamy historię jako Koleś (ang. Postal Dude) w poniedziałek, kiedy żona wymaga od nas, abyśmy kupili mleko (przy okazji mocno zrzędząc). Dodatkowo musimy skoczyć szybko po czek i spieniężyć go w banku. Postal 2 stawia nas przed wymagającymi zadaniami na każdy dzień tygodnia, jak oddanie książki do biblioteki czy zakup mięsa na obiad.
Paradise, w którym przyjdzie nam przeżyć tydzień, to miasteczko gdzieś na zachodzie Stanów Zjednoczonych (prawdopodobnie Arizona, gdzie siedzibę mają twórcy gry, firma Running With Scissors). Najlepszą cechą gry jest świat, w którym przyjdzie nam spędzić magiczny tydzień. Mamy tutaj przechodniów ze strzelbami za pazuchą, talibów, którzy nadużywają słowa „niewierny”, oraz mnóstwo protestantów – każdy jeden twierdzi, że ma rację. Koleś wśród całego tłumu kulturowego misz-maszu oraz absurdalnego zachowania ludzi dookoła, mimo że nosi przy sobie paralizator i łopatę (samoobrona, oczywiście), zachowuje się jak osoba najbardziej zdrowa umysłowo. Dodatkowo zobaczymy tu nienawidzące siebie nawzajem grupy społeczne, wkurzymy kilka protestujących organizacji, a nawet obudzimy się w stroju Pimpa z Pulp Fiction.

postal 2
Twórcy szydzą najbardziej z samych siebie. Mam nadzieję, że nie wyrzucą mnie za tego screenshota.

Cholera, zombie z chorobą wściekłych krów i syndromem Tourette’a!

Wersja gry ze Steama nosi podtytuł Complete, oznacza to, że dostaniemy dodatek Apocalypse Weekend, zawierający tytułowe dwa dni do rozgrywki.
Świat diametralnie się zmienia, ze względu na wydarzenia pod koniec gry, które umieściły głównego bohatera w szpitalu. Budzi się on doznając psychotycznych wizji. Po ucieczce okazuje się, że Paradise dodatkowo dotknęła plaga zombie, a w niedzielę – kiedy Bóg ma wolne – mierzymy się z Szatanem.

postal 2
Eh, chciałem tylko zjeść obiad w „Tłustej Pandzie”.

RozgrywkaBardzo przepraszam, ale czuję, że nachodzi mnie psychoza

Postal 2 to pierwszoosobowa strzelanka z otwartym światem. Pomimo niewielkiego rozmiaru mapy, wypełniony jest on lokacjami i masą easter eggów, które nawet ciężko tak nazwać ze względu na ich ilość. Powiedziałbym, że są to w dużej mierze autoironiczne żarty z twórców, amerykańskiego społeczeństwa oraz branży gier. Większość misji, które musimy wykonać, jest na obszarze charakterystycznych miejsc, takich jak kościół czy centrum handlowe, które są liniowe, lecz mamy możliwość odwiedzić je wielokrotnie.
Pomimo tego, że gra jest FPS-em, broń palna to jeden z niewielu rodzajów oręża. Poza strzelbą, karabinem i pistoletem, z bardziej „standardowych” broni dostaniemy wyrzutnię rakiet, granaty i koktajle Mołotowa. Z ciekawszych rzeczy znajdziemy gdzieniegdzie nożyczki, z którymi możemy biegać (ROZUMIECIE, BIEGANIE Z NOŻYCZKAMI), kastet, łopatę, benzynę z zapałkami, głowy krów, maczetę, kosę, nożyce ogrodowe, a w specjalnym miejscu – broń, której nie da się zdobyć, nawet używając kodów – wyrzutnię rakiet chemicznych. Broń jest różnorodna, robi krzywdę w swój unikalny, chory sposób i sprawia mnóstwo frajdy (tak, dokładnie). Mimo abstrakcyjnie brutalnych i obrazowych sposobów na zamordowanie pikselowego bliźniego, jest możliwe przejście gry bez zabijania kogokolwiek. Wtedy w napisach końcowych do gry uraczy nas napis „Thank you for playing, JESUS”.

postal 2
Twórcy umieścili easter egg w grze 13 lat po premierze, dodając w centrum handlowym podróbę HTC Vive, która przenosi nas do „STEME” oraz odblokowuje specjalne osiągnięcie.

Odwafluj się, ziomal

Warto zwrócić uwagę na to, jak świat reaguje na nasze akcje. Jeśli rozepniemy rozporek, ludzie będą komentować to, co widzą. Jeśli wepchniemy się w kolejkę – a w tej grze jest ich naprawdę sporo, jak i w prawdziwym życiu – przechodnie zaczną mówić, co o nas sądzą, a kasjer za ladą nie zechce nas obsłużyć. Zdziwiłem się nawet kiedy wędrowałem sobie na wysokościach, a postaci sterowane przez komputer zatrzymywały się i reagowały na to, co widzą.

GRAFIKAPrzykro mi, chłopcy – Biblia mówi, że mam rację

Postal 2 został wyprodukowany na bazie Unreal Engine 2 – jednym z najlepszych silników swoich lat. Niestety, jak to z grami retro bywa, ciężko wypowiedzieć się na temat grafiki. Niektóre tekstury wyglądają dobrze – jak postacie czy bronie – jednak nie ma tutaj żadnych fajerwerków. Na plus również można wyróżnić modele ludzi i zwierząt oraz ich obrażenia. W dniu premiery były bardzo realistyczne, co było głównym powodem kontrowersji.

postal 2
Ilość talibów w tej grze przekracza europejskie normy. Polecam rurę za barakiem Kolesia – obiecuję, że będziecie świetnie się bawić.

DŹWIĘKCzy nie podpisalibyście tej petycji?

W Postalu 2 nie mamy praktycznie w ogóle do czynienia z muzyką, a jedynie głosami (o których później) i wystrzałami broni. Te drugie nie są najlepszej jakości, a w przerywnikach filmowych polski dubbing często nie wyrabia się z kwestią, która ma zostać odtworzona. Od czasu do czasu usłyszymy muzykę w radio, ale nic poza tym. Osobiście chciałbym zobaczyć tu w niektórych momentach mocny i szybki metal.

JAKOŚĆGry są złe, zniszczą cię!

Poza wspomnianym wyżej problemem z odtwarzaniem dialogów, kłopot dotyczył przede wszystkim przeciwników ze sztuczną inteligencją. Często postacie, które mierzą do siebie z broni, stoją bezczynnie w miejscu, a nasi przeciwnicy lecą głupio w naszą stronę. Większy problem stanowi ich ilość, lecz gra na poziomie „przeciętny” nie stanowi problemu. Zastrzeżenie mam również do miejsc, w których można utknąć. Twórcy sami przewidzieli taki scenariusz i zamiast załatać błąd, postanowili zaimplementować mechanizm, który będzie teleportował naszą postać w pobliskie miejsce. Z mniejszych problemów, momentami widać „połączenia” części ciała, czyli pojedynczych modeli korpusu, nóg i głowy, które tworzą jedną całość, i NPC jeszcze przed śmiercią ukazuje nam wnętrze swojej szyi. Pomijając to, gra jest na tyle mało złożona, że brakuje tu nawet elementów do zbugowania. Nie spotkałem się również z wyrzucaniem do pulpitu na nowszych systemach.

postal 2
Tu nawet nie trzeba opisu.

Jeśli chodzi o polską wersję to polecam grać TYLKO I WYŁĄCZNIE w rodzimym języku. Niektóre ze zdań wypowiadanych w grze stały się kultowymi. Może to być niezbyt intuicyjne, ponieważ dystrybucja odbywa się już tylko cyfrowo i na żadnej z platform internetowych nie znalazłem polskiej wersji. Niemniej dzięki scenie moderskiej możemy raczyć się pełnym spolszczeniem.
To, co uderzyło mnie po 15 latach od premiery, to społeczność graczy. Postal dostał obsługę Steam Workshop, która pozwala na publikowanie własnych modów oraz łatwą instalację cudzych. Dzięki temu twórcy wydali do niej w 2015 kolejny dodatek – Paradise Lost, a sama gra doczekała się masy usprawnień – począwszy od bugów, obsługę kontrolera, aż po specjalne eventy, które są związane ze świętami.

OCENATrudno powiedzieć mi, że jest to świetna gra. Jestem świadomy jej niedopracowania, ubogiej grafiki czy krótkiego czasu gry (około 9 godzin na skończenie całego tygodnia). Jednakże Postal 2 to więcej niż tylko brutalna gra. To pewna polityczna pocztówka szykanująca całe fast-foodowe, pokręcone społeczeństwo poprzez stawianie je w krzywym zwierciadle, hiperbolizując ludzkie wady.
Jeśli chcecie uwolnić swojego wewnętrznego psychopatę i sadystę, grę możecie zakupić na Steamie (właśnie trwa promocja) oraz gog.com. Nie pozostaje mi nic innego jak życzyć wam cudownej zabawy – i pamiętajcie, nie rozpinajcie rozporka przy policjantach.

Postal 2 (Complete)
32/50
  • Świat: 8/10
  • Rozgrywka: 6/10
  • Grafika: 6/10
  • Dźwięk: 3/10
  • Jakość: 9/10
Postal 2 to szczególna gra, którą albo pokochacie, albo znienawidzicie. Trzeba jednak powiedzieć, że zapisała się jako produkt wyjątkowy w historii gier wideo, co widać na przykładzie recenzji na Steamie.

Platforma testowa PC

  • Procesor: Intel Core i5 – 3450, 3.1 GHz
  • Grafika: nVidia Geforce GTX 1060 3GB
  • Pamięć: 8 GB DDR3
  • System: Windows 8.1
  • +Fantastyczny dubbing
  • +Świetna satyra polityczna i społeczna
  • +Różnorodność broni
  • +Rozbudowana społeczność graczy i ciągłe wsparcie twórców
  • Brak muzyki
  • Dla niektórych może być zbyt kontrowersyjna
  • Sztuczna inteligencja przeciwników

Jak oceniamy gry?


Pamiętaj, aby przed zakupem zawsze sprawdzać cenę → Najniższe ceny gier znajdziesz na Ceneo.
Kupując za pośrednictwem naszego linku wspierasz rozwój naszego portalu, dziękujemy!


Dzięki, że doceniłeś nasz wkład i przeczytałeś ten wpis do końca! Jesteś częścią naszej społeczności i to od Ciebie zależą nasze dalsze kroki. Możesz nam pomóc:

  • zostawiając komentarz - wiele się nie napracujesz, a my dowiemy się na czym Ci zależy,
  • polub nasz fanpage na Facebooku, żebyś z łatwością otrzymywał informacje o naszej działalności,
  • daj znać znajomym - razem stworzymy wielką społeczność "Testerów Gier",
  • zasubskrybuj nasz kanał YouTube jeżeli chciałbyś, abyśmy publikowali więcej filmów.

Jakub Ślubowski

Od dziecka miłośnik gier wszelakich, muzyk amator i student prądu. Zawsze wyglądam ładnie.

2 komentarze do “RETROMANIAK #40 – Postal 2 [recenzja]

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *