Najdroższa kopia oryginalnej Zeldy trafiła na aukcję!
Na Heritage Auctions pojawił się właśnie nie lada rarytas dla kolekcjonerów gier. Oryginalna kopia The Legend of Zelda w wydaniu NES R trafiła na aukcję. Swego rodzaju święty grall fanów przygód Linka wystawiony został przez zespół aukcyjny i osiągnął niebotyczną kwotę 110 tysięcy dolarów!
Co jest tak wyjątkowego w tej konkretnej kopii gry The Legend of Zelda? Wersja ta zwana jest wariantem “NES R”, który produkowany był jedynie przez kilka miesięcy w 1987 roku. Zastąpiony został on później przez wersję “Rev A”.
Sama strona aukcyjna swój produkt opisuje tak:
“Żaden z oferowanych przez nas wcześniej egzemplarzy tego tytułu (The Legend of Zelda przyp. red.) nie może nawet próbować dorównać temu, ze względu na niezwykle rzadki wariant, który posiada status wczesnej produkcji. Ta sprawa jest całkowicie bezdyskusyjna. Jest to jedyny egzemplarz z jednej z najwcześniejszych serii produkcyjnych, jaki kiedykolwiek mieliśmy okazję oferować i, prawdopodobnie, będziemy mieli okazję oferować jeszcze przez wiele lat. Biorąc pod uwagę, że ten wariant był produkowany tylko przez kilka miesięcy pod koniec 1987 roku, zanim został ostatecznie zastąpiony przez wariant „Rev-A” na początku 1988 roku, to stwierdzenie prawdopodobnie nie jest zaskoczeniem dla kolekcjonerów. Tylko jeden inny wariant poprzedza oferowany wariant „NES R” i jest to wariant „NES TM”, który jest prawdziwą pierwszą serią produkcyjną. Jednakże powszechnie uważa się, że istnieje tylko jeden zapieczętowany egzemplarz „NES TM” i nie wiadomo, czy kiedykolwiek trafi on na rynek. Zasadniczo, ta kopia jest najwcześniejszym zapieczętowanym egzemplarzem, który można realistycznie mieć nadzieję na uzyskanie.”
Jeżeli więc wśród naszych czytelników znajdują się kolekcjonerzy rzadkich wydań retro tytułów, to najprawdopodobniej czeka was nie lada wydatek, jeżeli chcecie jeszcze mieć szansę posiadania tegoż wydania w swojej kolekcji. Link do aukcji znajdziecie tutaj.
Przy okazji, jeżeli jeszcze nie czytaliście naszej recenzji Fallouta 76, to wiecie co robić!
Konsolowiec z dziada pradziada. Grę uznaje za skończoną, dopiero gdy wbije platynę. Pisał już o wszystkim oprócz modzie. Git Gud and Praise the Sun!
