Shadow Bug na Nintendo Switch [recenzja]

Clustertruck, którego recenzję na naszym portalu mogliście niedawno przeczytać, chyba zapoczątkował trend gier o nietypowym pomyśle na rozgrywkę z niemal zerową fabułą.

Dziś chciałbym przedstawić wam Shadow Bug – dość oryginalna produkcję o wojowniczym robaku.

Świat

Grę rozpoczynamy małym czarno-białym ninja robaczkiem, który musi przebić się przez plansze pełne wrogów. Shadow Bug nie daje nam żadnej historii, celu rozgrywki czy chociażby jakiegokolwiek fabularnego powodu, by grać dalej. Ot, po prostu mamy kilkanaście plansz do ukończenia.

Rozgrywka

Nasz dzielny bohater nie posiada zbyt wielu umiejętności: może chodzić, skakać i przesuwać drobne przedmioty (np. dźwignie). Jednocześnie może zaatakować dowolnego wroga na planszy i kilkoma szybkimi ruchami pociąć go na drobne kawałki. Brzmi to dość stereotypowo – gdyby nie sposób, w jaki sterujemy robaczkiem. Mamy do wyboru dwa style. Pierwszy opiera się na sterowaniu dotykowym. Przytrzymując palec na ekranie, nakazujemy ruch naszej postaci, a kilkukrotnie klikając na wrogu, atakujemy go. Szturmowanie wrogów pomaga nam pokonywać wszelakie rozpadliny, bo robaczek skacze tylko podczas ataku. Świetnie sprawdza się to podczas podróży, gdy zamiast męczyć baterie w Nintendo Switch, odpinany Joy-Cony i gramy niczym na tablecie.

shadow bug recenzja nintendo switch

Gdy dojeżdżamy do domu i wkładamy naszą konsolę do specjalnego docka, możemy aktywować inny rodzaj sterowania. W nim nie gramy dotykowo (za bardzo nie byłoby jak), a dzielimy kontrolę postacią pomiędzy oba Joy-Cony. Lewym chodzimy, a prawy służy do atakowania wrogów. Przy czym nie chodzi mi o zwykłe wskazywanie krzyżakiem celów do ataku, a o sterowanie ruchowe! Ten sposób „pilotowania” daje wiele radości, choć mam wrażenie, że gra robi się wtedy nieco trudniejsza, zwłaszcza podczas walk z bossami, których spotykamy co kilka plansz.

Grafika

O mój Boże, jakie to ładne – tak zareagowałbym na oprawę graficzną, gdybym był kochająca stylową grafikę nastolatką. Jako że nią nie jestem, pozostaje mi westchnąć w zachwycie nad prostą, ale stylową szatą graficzną. Ręcznie rysowane tła w połączeniu z umiejętną grą kolorów robią naprawdę świetne wrażenie. Twórcy mogli naprawdę łatwo spowodować, że na produkt nie będzie się dało patrzeć lub po prostu będzie wyglądać budżetowo; natomiast umiejętnie dobierając stylistykę wizualną, wyszli z tego obronną ręką.

Dźwięk

Nieco gorzej jest z oprawą muzyczną. Tak naprawdę brzmi ona typowo aż do bólu. Posłuchajcie muzyki z trailera:

To nic innego jak bardzo prosta, irytująca melodia. Miałem nadzieję, że twórcy postanowią wzbogacić grę o klimatyczną, pasującą do oprawy graficznej muzykę.

Jakość

Teoretycznie nie mam się do czego przyczepić, bo gra działa poprawnie, nie zacina się, a tym bardziej nie generuje jakichkolwiek problemów. Jednak po kilku godzinach z grą dwie kwestie wzbudzają mój niepokój. Po pierwsze, w grze stanowczo brakuje jakiejkolwiek nagrody za ukończenie plansz. Niby jesteśmy oceniani maksymalnie trzema shurikenami, ale nie przekłada to się na cokolwiek. Żadnych nowych strojów, postaci czy czegokolwiek. W porównaniu do choćby wersji komórkowej, jest zdecydowanie mniej treści w tej części gry mimo wyższej ceny (edycja na telefony kosztuje tylko 18 zł).

shadow bug recenzja nintendo switch

Po drugie, co gorsza, gra jest dość krótka. Owszem, wymaga sporych umiejętności, ale zdeterminowany gracz ukończy ją w kilka godzin. To niezbyt dobry wynik. Trochę szkoda, bo biorąc pod uwagę poziom wykonania dostępnych plansz, chciałoby się więcej.

Ocena

Shadow Bug to bardzo trudna i przyjemna gra zręcznościowa. Bardzo chciałbym, by twórcy wprowadzili do niej jakiś system progresu gracza i więcej plansz. Pozostaje nam czekać na kontynuację.

Za klucz do recenzji dziękujemy firmie Muro Studios!

Shadow Bug
6.8/10
  • Świat: 5/10
  • Rozgrywka: 8/10
  • Grafika: 8/10
  • Dźwięk: 5/10
  • Jakość: 8/10
Shadow Bug to przepiękna gra, która niestety jest odrobinę za krótka. Unikalne sposoby sterowania i bardzo przyjemna rozgrywka powodują, że z niecierpliwością czekam na kolejne produkcje tego studia.

Platforma testowa NS

  • +Ciekawy pomysł
  • +Dość trudna
  • Męcząca podczas dłuższych posiedzeń

Jak oceniamy gry?


Pamiętaj, aby przed zakupem zawsze sprawdzać cenę → Najniższe ceny gier znajdziesz na Ceneo.
Kupując za pośrednictwem naszego linku wspierasz rozwój naszego portalu, dziękujemy!


Dzięki, że doceniłeś nasz wkład i przeczytałeś ten wpis do końca! Jesteś częścią naszej społeczności i to od Ciebie zależą nasze dalsze kroki. Możesz nam pomóc:

  • zostawiając komentarz - wiele się nie napracujesz, a my dowiemy się na czym Ci zależy,
  • polub nasz fanpage na Facebooku, żebyś z łatwością otrzymywał informacje o naszej działalności,
  • daj znać znajomym - razem stworzymy wielką społeczność "Testerów Gier",
  • zasubskrybuj nasz kanał YouTube jeżeli chciałbyś, abyśmy publikowali więcej filmów.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *