RETROMANIAK #87: Przegląd serii Mega Man – część 2

Tydzień temu pisałem o sześciu klasycznych odsłonach zawartych w Mega Man Legacy Collection. Dzisiaj wracam do was z kolejną porcją gier o niebieskim robocie!

Ostatnim razem omawiałem Mega Man Legacy Collection, w którym mogliśmy ograć pierwsze sześć klasycznych odsłon z czasów NES-a. Tym razem na celownik trafia Mega Man Legacy Collection 2, w skład którego wchodzą cztery kolejne gry z głównej serii:

  • Mega Man 7
  • Mega Man 8
  • Mega Man 9
  • Mega Man 10

Jako że w powyższej kolekcji jest mniej gier, na deser zostawiam sobie Mega Mana 11. Dzięki temu przedstawię wam wszystkie klasyczne odsłony niebieskiego robota, które możemy osobiście ograć np. na PlayStation 4 (stąd też pochodzą wspomniane tytuły).

Mega Man seria

Omawiana tu kompilacja delikatnie różni się w stosunku do pierwszej kolekcji i nie są to tylko kosmetyczne różnice. W Mega Man Legacy Collection 2 każda z gier opatrzona została czterema różnymi ramkami wokół obrazu. Możemy dowolnie zmieniać je według naszych upodobań. Baza danych weszła w skład muzeum i teraz tworzy jedną, spójną całość. Dzięki temu zabiegowi interfejs jest bardziej przejrzysty. Warto wiedzieć, że z poziomu muzeum możemy rozegrać pojedynek z dowolnym Robot Masterem – wystarczy, że wciśniemy kwadrat na jednym z nich, a od razu zostaniemy przeniesieni do ekranu walki. Dzięki temu możemy swobodnie poeksperymentować i sprawdzić, jak różne bronie obchodzą się ze szrotem.

Legacy Collection 2 nie uświadczymy cofania czasu. Zapisywanie w grach także działa zgoła inaczej niż w pierwszej kolekcji. Capcom najwidoczniej chciał, abyśmy grali w gry na ich zasadach, gdyż pozbawili nas swobodnego zapisywania i wczytywania. Wczytać grę możemy od ostatniego checkpointu! Dzięki temu niektóre wyjątkowo irytujące sekcje będziemy musieli przejść w całości, tak jak miało to miejsce w oryginalnych wydaniach.

Na pierwszy rzut oka może nam się wydawać, że Legacy Collection 2 nie zawiera tylu ułatwień co pierwszy zestaw; te jak najbardziej występują pod inną postacią: możemy włączyć tryb Extra Armor, który zmniejsza otrzymywane obrażenia o połowę! Jest to bardzo duże ułatwienie dla mniej wprawionych w boju graczy.

Mega Man seria
Mega Man vs Bass w Mega Man 7!

Podobnie jak poprzednia kolekcja, ta także zawiera wyzwania, z którymi możemy się zmierzyć. Te działają na takiej samej zasadzie co wcześniej – kończymy je w określonym czasie i otrzymujemy nagrodę. Jedyną różnicą jest fakt, że znamy dokładne wyniki, jakie musimy osiągnąć dla danego wyzwania.


Mega Man 7

Jest to pierwsza odsłona serii, która ukazała się na ówcześnie nowej generacji konsol – Super Nintendo Entertainment System (w skrócie SNES). Naturalnie wiąże się to z usprawnieniami graficznymi, ale również i niedoskonałościami. Nowy Mega Man cierpi niestety na pewien problem: nasz bohater zajmuje za dużą część ekranu. Rozmiar naszej postaci sprawia, że ciężko jest zachować dystans od zagrożenia. Co warte odnotowania – mamy tutaj do czynienia z nieco innym sposobem narracji w grze. Po raz pierwszy mamy do rozegrania etap wprowadzający, który objaśnia nam, co tak właściwie dzieje się wokół nas. Dopiero po jego ukończeniu, możemy przejść do klasycznego ekranu wyboru poziomu. Tym razem jednak mamy dostępnych tylko czterech Master Robotów; resztę odblokowujemy w czasie grania.

W tej odsłonie debiutuje Bass – nasz nowy rywal. Przyjdzie nam zmierzyć się z nim kilka razy. Ponadto, mam dla was nie lada gratkę! W grze ukryty jest Versus Mode, w którym możemy rozegrać pojedynek dwóch graczy! Wystarczy wpisać hasło: 1415 5585 7823 6251, przytrzymać L1 + R1 oraz wcisnąć START. Możemy walczyć jako Mega Man albo Bass – obaj mają również ciosy specjalne, których nie uświadczymy w normalnej grze. Miłej zabawy!

Mega Man 7 był pod wieloma względami grą bardzo dobrą, która całkiem dobrze zniosła przeniesienie na nową platformę sprzętową. Niestety, były to czasy, kiedy niepodzielnie królowała o wiele ciekawsza podseria Mega Man X. Do Mega Mana 7 na stałe przylgnęła łatka gry dla dzieci, o infantylnej fabule i kolorowej grafice, podczas gdy Mega Man X był dojrzalszą i ambitniejszą alternatywą, oferującą kompleksową historię i złożoną mechanikę.

Mega Man seria
Mega Man 7

Mega Man 8

Pod koniec 1996 roku światło dzienne ujrzał Mega Man 8. Przeskok na następną generację konsol przyniósł w głównej mierze znacznie lepsze animacje i bardziej dopieszczone otoczenie. Pojawiły się krótkie przerywniki filmowe w stylu japońskiego anime, które szybko wprowadzają nas do świata gry. Możemy również w końcu usłyszeć głosy naszych postaci! Fabuła nigdy nie była mocną stroną klasycznych odsłon Mega Mana: tym razem do akcji wkraczają roboty z kosmosu i tajemnicza zła energia. Oczywiście Dr. Wily oraz Bass także odegrają tutaj swoje role.

Mega Man 8 był jedyną grą z serii, która nie ukazała się na ówczesnym sprzęcie Nintendo; w zamian trafiła na Saturna oraz PlayStation. Wszystko z powodu zbyt małej pojemności kartridży do konsoli Nintendo 64 – nie byłyby one w stanie pomieścić gry wraz z filmikami, ścieżką dźwiękową itd.

Poziomy prezentują wysoki poziom, aczkolwiek niektóre stały się rozwlekle długie. Pojawiły się również nowe elementy, np. intensywne sekwencje strzelankowe. W Mega Manie 8 wprowadzono także możliwość jednoczesnego korzystania z mega blastera oraz broni przejętej po Robot Masterze. Na każdym kroku widać, że Capcom starał się odświeżyć klasyczną formułę i urozmaicić skostniały gameplay. Niestety wiele etapów sprawia wrażenie oderwanych i niepasujących do przygód niebieskiego robota. W tej części zrezygnowano z systemu haseł na rzecz zapisów przechowywanych na karcie pamięci.

Mega Man seria
Mega Man 8

Mega Man 9

Mega Man 9 ukazał się w 2008 roku, aż 11 lat po ósemce. Dziewiąta część przygód niebieskiego robota stanowi ukłon w kierunku starszych graczy i miłośników retro. Powrócono do starej i sprawdzonej oprawy audiowizualnej, aby oddać ducha pierwszych odsłon, wydawanych jeszcze na poczciwym NES-ie. Warto wspomnieć, że trofea zawarte w Mega Manie 9 nie występują jako trofea w Legacy Collection 2.

Nie oznacza to, że mamy do czynienia z produktem, który nie wprowadza nowości. W dziewiątej części przygód niebieskiego robota pojawił się sklep, w którym za zebrane śruby możemy nabyć różne przydatne przedmioty. Dzięki temu skrupulatniej i chętniej przemierzamy etapy, zbierając cenną walutę.

Nareszcie mamy możliwość zagrania Proto Manem! Ten oczywiście różni się znacząco od głównego bohatera. Żeby nie było zbyt pięknie, nie jest dostępny od samego początku rozgrywki… W oryginale musieliśmy wykupić odpowiednie DLC, natomiast w Mega Man Legacy Collection 2 możemy odblokować go na dwa różne sposoby. Weterani uzyskają do niego dostęp poprzez ukończenie gry, mniej cierpliwi z pewnością zadowolą się kodem odblokowującym wszystkie dodatki (↑, ↓, ←, →, ←, →, ↓, ↑, ↑, ↓). Miłej zabawy!

Mega Man seria
Mega Man 9

Mega Man 10

Dziesiąta część, podobnie jak poprzedniczka, częstuje nas oprawą audiowizualną z początków serii. Grę od początku możemy przejść jako Mega Man albo Proto Man. Obaj różnią się od siebie i każdym gra się inaczej. Proto Man ma swoją tarczę, potrafi się również ślizgać, ale otrzymuje też więcej obrażeń i może strzelać maksymalnie dwoma pociskami naraz.

W wersji na PS3 mogliśmy dokupić dodatkowe DLC i zagrać również jako Bass. W Legacy Collection 2 na pierwszy rzut oka nie ma takiej możliwości. Na szczęście wystarczy na ekranie tytułowym wklepać odpowiedni kod (↑, ↓, ←, →, ←, →, ↓, ↑, ↑, ↓), a Bass pojawi się jako grywalna postać. Warto sprawdzić jego możliwości, gdyż wprowadza on ogromne zmiany w gameplayu! Oczywiście scenariusz gry został dostosowany do takiej ewentualności, ale nie spodziewajcie się wielkich zmian – dosłownie dwa przerywniki są zmienione.

Rozpoczynając grę, możemy wybrać poziom trudności, a ten przekłada się nie tylko na ilość otrzymywanych obrażeń, ale również na rozmieszczenie przeciwników w ramach danego etapu czy umiejscowienie dodatkowych platform w newralgicznych momentach. Dodatkowo wpływa to na zachowanie Robot Masterów – na niższym poziomie trudności nie są oni tak groźni, poruszając się wolniej i bardziej przewidywalnie.

Mega Man seria
Mega Man 10 (nie mylić z Mega Man X)

Mega Man 11

Na najnowszą odsłonę gracze musieli czekać aż do 2018 roku. Na szczęście było warto! W jej powstawaniu nie uczestniczył Keiji Inafune, uważany za ojca cyklu. Mega Man 11 jest pierwszą odsłoną, która definitywnie zrywa z klasycznym retro wyglądem, prezentując odświeżoną oprawę graficzną i wiele nowoczesnych rozwiązań. Istotną zmianą jest również panoramiczny obraz, dzięki któremu mamy więcej miejsca na ekranie; widzimy więcej elementów przed sobą, mamy czas na zastanowienie się, jak chcemy dany fragment rozegrać itd. Po raz pierwszy w serii wygląd Mega Mana zmienia się wraz z uzbrojeniem. (We wszystkich poprzednich odsłonach mieliśmy wyłącznie zmianę kolorystyczną naszego bohatera).

Najciekawszą nowinką jest Double Gear, dzięki któremu możemy na chwilę spowolnić czas lub zwiększyć moc mega blastera. Dzięki temu pojawiają się nowe sposoby pokonywania etapów: siłowe i masowe przedzieranie się przez zastępy robotów lub precyzyjne i perfekcyjne strzelanie do celu. Żeby nie było zbyt pięknie, nowy system szybko się przegrzewa, wymuszając na nas rozważne użytkowanie. Z czasem będziemy mogli również rozwijać nasze uzbrojenie.

Fabuła w jedenastym Mega Manie jak zwykle nie porywa, ale rzuca trochę światła na przeszłość znanego nam wszystkim siwego wariata i jego rywalizację z Dr. Lightem – ten pierwszy okazuje się być bardziej ludzki i do dziś żywi ogromną urazę, gdyż w młodości nie został doceniony. Szalony doktorek po raz pierwszy udowodnił, że jego wizja robotyki była trafna. Nadal nie możemy mówić o złożonej fabule pełnej wątków czy smaczków; Mega Man 11 robi krok do przodu, ale nadal daleko mu chociażby  do wydarzeń z podserii Mega Man X.

Mega Man seria
Mega Man 11

Kończąc opowieść o serii przygód Mega Mana, chciałbym wspomnieć, że jest to tylko wycinek z życia niebieskiego robota. Klasyczny Mega Man to także gry poboczne, fanowskie projekty czy produkty wydawane na przenośnych konsolkach. Brakuje tutaj np. gry Mega Man & Bass – wydanej w Japonii na SNES-a, która przez dłuższy czas uważana była za nieoficjalną dziewiątkę. Game Boy również miał swoją serię przygód, która z racji ograniczeń sprzętowych różniła się od wersji na stacjonarne konsole.

Zapraszam do sprawdzenia naszych najnowszych treści, znajdziecie je tutaj. Dołączcie do nas na Facebooku i sprawdźcie naszego TikToka!

RETROMANIAK #86: Przegląd serii Mega Man – część 1


Pamiętaj, aby przed zakupem zawsze sprawdzać cenę → Najniższe ceny gier znajdziesz na Ceneo.
Kupując za pośrednictwem naszego linku wspierasz rozwój naszego portalu, dziękujemy!


Dzięki, że doceniłeś nasz wkład i przeczytałeś ten wpis do końca! Jesteś częścią naszej społeczności i to od Ciebie zależą nasze dalsze kroki. Możesz nam pomóc:

  • zostawiając komentarz - wiele się nie napracujesz, a my dowiemy się na czym Ci zależy,
  • polub nasz fanpage na Facebooku, żebyś z łatwością otrzymywał informacje o naszej działalności,
  • daj znać znajomym - razem stworzymy wielką społeczność "Testerów Gier",
  • zasubskrybuj nasz kanał YouTube jeżeli chciałbyś, abyśmy publikowali więcej filmów.

Michał Jankowski

Kiedyś nałogowo grał w Tony Hawka, dziś miłośnik gier roleplay i rpg - grind to dla niego podstawa. Mimo słabości do ubiegłych generacji nie pogardzi czymś świeżym. Z wykształcenia andragog, prywatnie gracz z dwudziestoletnim stażem.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *