Jak działa Sniper Ghost Warrior Contracts 2 na PS5?

Sniper Ghost Warrior Contracts 2 w końcu otrzymało dedykowaną wersję na konsolę PlayStation 5. Sprawdźmy więc, jak sprawdzają się wszelakie ulepszenia.

Dziękujemy CI Games za dostarczenie klucza do gry.

Zanim jednak do tego przejdziemy, Sniper Ghost Warrior Contracts 2 został już na łamach naszego portalu zrecenzowany. Podjęła się tego moja redakcyjna koleżanka LadyMupeth, dlatego też artykuł ten nie będzie pełnoprawną recenzją, a jedynie opisem moich wrażeń z dostarczonych przez twórców nowości i usprawnień dla konsoli PlayStation 5. Jeżeli natomiast interesuje was stricte recenzja Snipera, to znajdziecie ją poniżej.

Sniper Ghost Warrior Contracts 2 – recenzja [PS4/PS5]

Przejdźmy więc do meritum. Sniper Ghost Warrior Contracts 2 na PS5 oferuje garść usprawnień pod względem optymalizacji oraz nowy tryb graficzny zwany „Balanced Game Visual Mode” i na tym na razie się skupimy. Tryb ten oferuje coś, co na najnowszej konsoli Sony nie zostało jeszcze wykorzystane ani razu, mianowicie technologię AMD FSR zwaną również FidelityFX Super Resolution. Technologia ta umożliwia nam dokładne dostosowanie za pomocą trzech opcji, czego oczekujemy w kwestii jakości wyświetlanej grafiki i liczby klatek na sekundę.

Wydajność

Suwak przesunięty najbardziej w stronę wydajności pozwoli nam uzyskać maksymalną wydajność przy zachowaniu większej ilości szczegółów czy wyższej rozdzielczości. Jednakże zaznaczyć tutaj trzeba, że maksymalna wydajność w tym wypadku nie oznacza 60 klatek na sekundę. Cóż, TesterGier to nie Digital Foundry, ale z przeprowadzonych przeze mnie testów metodą „na oko”, oszacować można, iż średnio na ekranie zobaczymy od 40 do 50 klatek. Przy maksymalnych ustawieniach spodziewać możemy się natomiast stałych 30 klatek w 4K zarówno w trybie zbalansowanym jak i czystko jakościowym.

Pozostając nadal przy temacie klatek na sekundę, gra teoretycznie otrzymała poprawki wpływające na optymalizację. Przyznam jednak, iż Sniper Ghost Warrior Contracts 2 nie utrzymuje stałych 60 klatek. W trybie wydajnościowym większość czasu gra utrzymuje niezmienną liczbę FPS’ów, jednak jest wiele etapów, gdzie system nie daje sobie po prostu rady. W miejscach tych spodziewać możemy się spadków nawet do około 45 klatek. Nie tego oczekiwałem od gry, zwłaszcza iż wersja ta powstała jedynie na konsolę Sony, tak więc spadki te nie powinny mieć miejsca. Spider-Man z włączonym Ray Tracingiem dawał sobie radę w tym aspekcie lepiej.

Klatki spadają tu mocniej niż pociski w Battlefieldzie.

Adaptacyjne Triggery

Moje narzekania nie kończą się jedynie na wydajności. CI Games zaimplementowało także wsparcie dla adaptacyjnych triggerów. No i co by nie mówić, funkcja ta działa. W mojej opinii jednak nie działa ona dobrze. Twórcy ustawili konkretny wartość oporu na oba spusty, która nie zmienia się w żadnym momencie. Co za tym idzie, mocne obciążenie poczujemy podczas celowania jak i strzelania z każdej broni. Problem zaczyna się, gdy zdamy sobie sprawę, że animacja celowania załączona zostaje po najlżejszym nawet przyciśnięciu przycisku. Sprawia to, że celowanie nie jest przyjemne, a jedynie niepotrzebnie męczy palec.

Nieco inaczej sprawa ma się w przypadku strzałów. Tutaj opór jest nieco mniejszy, a oddanie wystrzału wiąże się z pełnym wciśnięciem przycisku. Boli mnie jednak, że nie zastosowano tu podobnej metody co w Astro’s PlayRoom. Broń palna w tamtym tytule odbijała palce po każdym wystrzale. W Sniper Ghost Warrior Contracts 2 nic takiego nie występuje. Szkoda, bo odbicie takie nadałoby jeszcze większego kopa i tak potężnym już karabinom. Dodatkowo nie wiem, czy to bug, czy nie, ale opór na L2 i R2 nie znikał w momencie przechodzenia do menu czy mapy.

Sztuczna Inteligencja i DLC

Kolejną zmianą wprowadzoną przez twórców miało być usprawnienie AI. Nie mogę tu powiedzieć zbyt wiele, gdyż przeciwnicy i tak nie należą do trudnych nawet na najwyższym poziomie trudności. Wciąż ochoczo idą oni w jednej linii do miejsca, w którym ostatni raz widzieli gracza. Nie wyczułem tu zbyt dużego polepszenia.

Bardziej pozytywnie wypowiedzieć się mogę o tym, iż gra w wersji na PS5 zawiera również dwa DLC. Pierwsze jest niewielkie, albowiem to zwykła kusza, drugie natomiast nazwane jest „Butcher’s Banquet”. Dodaje ono nową misję do wykonania. Warto jednak zaznaczyć, iż dodatek ten od początku był darmowy, również w wersji na PlayStation 4.

Parę ciepłych słów powiedzieć mogę też o czasach ładowania. Sniper Ghost Warrior Contracts 2 bardzo dobrze wykorzystuje zamontowany w PlayStation 5 dysk SSD. Ładownie etapów trwa bardzo krótko, a sam start gry z ekranu głównego zajmuje maksymalnie kilka sekund. Jest to na pewno dobra wiadomość dla osób, które zmuszone są niejednokrotnie wczytywać zapisany stan gry.

Na koniec ponownie chciałbym nawiązać do wspomnianej na początku tekstu kwestii. Artykuł ten nie oddaje pełnego stanu gry, a jedynie jego elementy. Sam grając w Sniper Ghost Warrior Contracts 2 bawiłem się bardzo dobrze i z czystym sercem mogę powiedzieć, iż jest to najlepsza część cyklu. To, że niektóre elementy nie spełniły moich oczekiwań, nie oznacza, że rozgrywka w jakiś sposób mnie zawiodła. Jest wręcz przeciwnie! Jeżeli jesteście ciekawi opinii innej osoby, to ponownie polecam wam recenzję Sniper Ghost Warrior Contracts 2 autorstwa LadyMuppeth.

Sniper Ghost Warrior Contracts 2 – recenzja [PS4/PS5]


Pamiętaj, aby przed zakupem zawsze sprawdzać cenę → Najniższe ceny gier znajdziesz na Ceneo.
Kupując za pośrednictwem naszego linku wspierasz rozwój naszego portalu, dziękujemy!


Dzięki, że doceniłeś nasz wkład i przeczytałeś ten wpis do końca! Jesteś częścią naszej społeczności i to od Ciebie zależą nasze dalsze kroki. Możesz nam pomóc:

  • zostawiając komentarz - wiele się nie napracujesz, a my dowiemy się na czym Ci zależy,
  • polub nasz fanpage na Facebooku, żebyś z łatwością otrzymywał informacje o naszej działalności,
  • daj znać znajomym - razem stworzymy wielką społeczność "Testerów Gier",
  • zasubskrybuj nasz kanał YouTube jeżeli chciałbyś, abyśmy publikowali więcej filmów.

Robert Pytlak

Konsolowiec z dziada pradziada. Grę uznaje za skończoną, dopiero gdy wbije platynę. Pisał już o wszystkim oprócz modzie. Git Gud and Praise the Sun!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *